MAGNOLIA „RICKI” 

Magnolia „Ricki” to pełne uroku drzewko, które wnosi do ogrodu baśniowy klimat. Kiedy kwitnie, jest cała obsypana różo-bordowymi kwiatami. Ta odmiana magnolii ma drobne kwiaty, które wyglądają, jakby były delikatnie pomalowane. Na zewnątrz są ciemniejsze, w środku jasnoróżowe. Kwiaty pojawiają się na drzewie, zanim wyrosną  liście. Także liście wyglądają bardzo ozdobnie – są w kolorze jasnej zieleni, duże i błyszczące. Przy pomocy tej rośliny stworzysz w ogrodzie romantyczny nastrój. Magnolia „Ricki” jest także dobrym wyborem, jeśli chcesz urządzić ogród w stylu japońskim. Wprowadzi też odrobinę lekkości w ogrodach nowoczesnych.

Magnolia „Ricki” kwitnie na przełomie kwietnia i maja przez ok. 2-3 tygodnie. Osiąga ok. 2-3 m wysokości i podobną szerokość. Sprawdzi się więc także w mniejszych ogrodach. Jest łatwa w uprawie i odporna na mróz (jedynie młode sadzonki wymagają okrywania).

Magnolia „Ricki” – gdzie i z czym posadzić?

Pięknie wygląda już pojedynczy krzew. Podczas kwitnienia wygląda bardzo dekoracyjnie, warto więc ją posadzić w miejscu widocznym, np. przed domem lub blisko altany, tarasu. Dobrze wygląda na tle trawnika, w połączeniu z drzewami liściastymi, a także kwitnącymi kwiatami. 

Magnolia „Ricki” – jaka ziemia i jakie stanowisko?

Gleby próchnicze, najlepiej kwaśne. Stanowisko półcieniste, słoneczne, osłonięte od wiatru.

Jak i kiedy sadzić magnolię?

Magnolię można sadzić wiosną, latem lub jesienią (dopóki nie pojawią się przymrozki). Roślinę sadzimy w dołach wypełnionych wcześniej torfem zmieszanym z obornikiem lub kompostem. Po posadzeniu podlewamy i ściółkujemy ziemię wokół korą lub torfem.

Jak dbać o magnolię?

Magnolia „Ricki” źle znosi przesadzanie, tak więc najlepiej od razu wybrać dla niej odpowiednie miejsce.

WIOSNĄ:  Warto nawozić od wczesnej wiosny.

LATEM: Roślinę podlewamy regularnie, jednak nie przelewamy. Nie dopuszczamy do przesuszenia bryły korzeniowej.

JESIENIĄ/ ZIMĄ: Młode sadzonki okrywamy na zimę. Nie jest to konieczne u starszych roślin. Starsze sadzonki warto jednak okrywać u podstawy, aby zabezpieczyć bryłę korzeniową przed przemarznięciem.